widzę, więc piszę
Strony
Strona główna
O blogu
wtorek, 24 grudnia 2013
5:50 rano.
Poranne zakupy do śniadania dla klienta.14 paczek viceroyow setek.
I bez żadnej bułki czy chleba, same fajki hyhy. Jakiś czas temu o 6 rano kupowałem : twaróg i piwo. Kobieta smażyła naleśniki, lekko chwiejąc się na nogach
Nowszy post
Starszy post
Strona główna